Joanna Kolagen Morski

31 marca 2014


Witam Was kochani bardzo serdecznie! Na blogu nie było mnie kilka dni ale wracam cała i zdrowa! Potrzebowałam chwili dla siebie no i miałam dużo spraw na głowie. Dziś pora na włosową recenzję...
Jakiś czas temu miałam okazję wypróbować serię Joanna Kolagen Morski. Czy spełniła ona moje oczekiwania? Czy zadowoliła mnie dostatecznie? O tym dowiecie się w tym wpisie.

3D Rose blouse

25 marca 2014


bluza CHOIES / spodnie Terranova / torebka H&M / zegarek i bransoletka @ / okulary CHOIES

 Czas spędzony z rodziną to niewątpliwie najlepsze momenty naszego życia. Znajomi przychodzą i odchodzą, chwile mijają a rodzina jest... Od małego twierdziłam, że rodzina jest najważniejsza i dla niej jestem w stanie poświęcić naprawdę wiele. Nie jestem typem osoby która uczestniczy w jakimkolwiek wyścigu szczurów, nie jestem człowiekiem który się spieszy. Mam swój czas i lubię go układać tak, by to co sobie zaplanuję, nie kolidowało ze sobą. Jeśli to właśnie rodzina jest w danym momencie najistotniejsza, to resztę mogę odłożyć na potem... Może moje przemyślenia mają mało wspólnego z głównym tematem notki jakim jest stylizacja, ale potrzebowałam to napisać. Blog to poniekąd mój pamiętnik a są takie chwile, że potrzebuję w tym pamiętniku coś napisać.

Jeśli chodzi o stylizację, to tego dnia w którym były robione zdjęcia, postawiłam na wygodę. Choć spacer to nie jest okazja do zbytniego strojenia się, chciałam wyglądać ładnie, kobieco i sexy. Muszę Wam powiedzieć, że gdy przykładam większą uwagę do własnego ubioru i staram się kierować własnym stylem, to czuję się o wiele lepiej i co najważniejsze - jestem pewniejsza siebie!:)

Happy!

23 marca 2014

 

ramoneska SHEINSIDE / koszula CHOIES / spodnie @ / torebka H&M / balerinki bezmarkowe / okulary CHOIES

By hasło „Rodzić po ludzku” miało sens.

20 marca 2014


Jestem pewna, że każda Was słyszała kiedyś hasło „Rodzić po ludzku”.
Dla mnie „Rodzić po ludzku” to znaczy rodzić w dobrych warunkach, w czystym i miłym miejscu, z najbliższą osobą u boku… Ale nie tylko. Hasło „Rodzić po ludzku” oznacza przede wszystkim poród w towarzystwie profesjonalnego personelu medycznego – takiego, który potraktuje cię jak człowieka który potrzebuje pomocy, zajmie się twoim stanem fizycznym oraz psychicznym, i da ci największe wsparcie.
U mnie tego zabrakło.

Owszem, miejsce było przyjemne, ciepłe, higieniczne i odpowiednio wyposażone.
Może nie rodziłam jakoś specjalnie długo bo mój poród trwał 9 godzin. Pierwsze wrażenie po tym wszystkim było co najmniej dobre, ponieważ byłam szczęśliwa, że Julka już jest ze mną, ale nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak dużo działo się w tamtej chwili. Owładnięta bólem i buzującymi hormonami, nie byłam w stanie myśleć i zobaczyć tego co widzieli moi najbliżsi. 

Delikatnością grzeszę.

12 marca 2014


Gdyby zapytano mnie, jaka pora roku najbardziej odzwierciedla mój charakter, bez wątpienia odpowiedziałabym, że wiosna! Radosna, delikatna, wnosząca powiew świeżości, optymistyczna, spokojna i zarazem dynamiczna, potrafiąca zbić z tropu, pełna ciepła... Choć urodziłam się jesienią to muszę przyznać, że wiosna, to cała ja!
Stylizacja jaką chciałabym Wam dziś pokazać, to kolorystycznie idealne zestawienie na początek wiosny.
Czerń kojarzącą się z minionymi, chłodniejszymi miesiącami postanowiłam przełamać pudrowym różem, bielą i złotem. Jasne kolory dodają jej ciepła a także odejmują powagi, pomimo to cały set jest utrzymany w eleganckim tonie i jest bardzo kobiecy. To lubię!

koszula Persunmall / bluzka Stradivarius / spodnie Terranova / naszyjnik Persunmall / zegarek Wellington / torba @

Dzień kobiet z bloggerkami!

10 marca 2014


Miniona sobota była dniem zaznaczonym w kalendarzu od dobrych kilku tygodni! Gdy tylko padła propozycja spotkania zgodziłam się bez wahania, ponieważ bardzo chciałam zobaczyć się z dziewczynami z bloga. Bardzo je polubiłam i wiedziałam, że tym razem na pewno nie przyjdę nieśmiała i zawstydzona. Spotkanie odbyło się w restauracji Akademia, w bardzo miłej atmosferze.
Tym razem miałam gadane!

My favourite salads.

5 marca 2014

 
Jestem bardzo wybredna. Nie przepadam za tłustymi potrawami, nie lubię tortów, nadmiaru słodkości, lubię zjeść tak żeby się najeść ale nie przejeść, bo jeśli przesadzę, to moje samopoczucie leci w dół... Sałatki są dla mnie idealne na co dzień. Nie ma dnia bym nie zjadła którejś z nich bo są one witaminową bombą i smakują nieziemsko. Taką miską dobroci potrafię się najeść do syta i mam energię na dłuższy czas.
Dzisiaj przychodzę do Was z pięcioma sałatkami które lubię najbardziej. Skusicie się?

Lutowo marcowa aktualizacja włosowa.

2 marca 2014


Aktualizacja po trzech miesiącach jest zdecydowanie bardziej korzystna niż ta co miesięczna. Jestem w stanie dostrzec więcej i lepiej jest mi wprowadzić wszelkie zmiany. Przez te trzy miesiące trochę się zmieniło... Z jednej strony dobrze, z drugiej źle. Ciekawi?

Latest Instagrams

© Kreuję swoje życie • Lekka strona lifestyle'u młodej mamy. Design by Eve.